Joe Harris
Chris Carter
Michael Walsh
''Przez całe lata agenci specjalni Fox Mulder i Dana Scully pracowali w Archiwum X – tajnej komórce FBI, zajmującej się sprawami uznanymi za niewyjaśnione i powiązane z niewytłumaczalnymi zjawiskami.Oboje w końcu opuścili swoje małe biuro i rozpoczęli nowe życie, ciesząc się spokojną anonimowością. Aż do teraz.
Kiedy wróg przeniknął sieć FBI i pozyskał poufne dane z akt Archiwum X, Skinner został zaatakowany, Scully porwana, a agent Doggett zaginął w akcji, Mulder musi ponownie wkroczyć na scenę. Nieoczekiwanie powraca również Palacz, który jest w posiadaniu istotnych informacji na temat wroga – tajemniczych akolitów. Rozpoczyna się nowa era. Era technologicznej paranoi, międzynarodowego niepokoju i pozaziemskiej groźby.''
Fox Mulder i Dana Scully powracają w nowej przyziemnej odsłonie. Tajemnicza para stała się sobie dość bliska, szanując i pomagając sobie nawzajem. Normalni, niczym się nie wyróżniający wtapiają się w tłum niczym super ninja stając się niewidzialnymi. Jednak po kilku chwilach wytchnienia przeszłość powraca wielkim wykopem nie pozostawiając ani dnia na przemyślenia. Tajemniczy detektywi wpadają w wir niebywałych zdarzeń, pozaziemskich spraw powracając do swej starej, niemrawej pracy. Jednak czy dawniej nabyte zdolności przydadzą się w potyczce z nowym, nieznanym dotąd wrogiem ? Czy Mulder i Dana są w stanie wskrzesić w sobie choć odrobiny zaangażowania z dawnej pracy ?
Niezmiernie trudno oceniać jest komiks, w którym dominują barwne rysunki z odrobiną krótkich, zwięzłych, najczęściej frasobliwych zdań. Dla książkocholików jest to nie lada wyzwanie, ale książka to książka, a niemal każdą można w jakiś sposób zrecenzować. :)
Zaczynając od początku ... Powyższy komiks jest niesamowicie udaną kontynuacją popularnego serialu '' Z archiwum X ''. Pewnie każdy z Was oglądał chociaż kilka odcinków ukrywając się w miejscach, które nie dosięgnie wzrok rodziców lub z wielką dłonią na twarzy zasłaniającą najbardziej brutalne sceny. Gdy wszystko to Was ominęło radzę jak najszybciej znaleźć trochę wolnego czasu i usiąść przed komputerem, by urządzić maraton serialowy, archiwalny. A nawet gdyby i ta opcja nie była kusząca proponuję sięgnąć po komiks, który zapewni nam wiele mocnych wrażeń.
Na pierwszy rzut oka ''książka'' wydaje się być dość imponującą powieścią, ale dopiero wewnętrzne rysunki zapierają dech w piersiach. Ich prostota oraz lekkość z jaką została utworzona każda rysa, kreska są wręcz ujmujące, a kapka odpowiedniego do atmosfery koloru tylko utwierdzają nas w tym przekonaniu. Przeglądanie ''Z archiwum X'' było ucztą dla mych oczu, które mogły wreszcie odpocząć od nieskończenie ciągnących się literek. Komiks pochłonęłam w ponad godzinkę, a to musi coś oznaczać. Tekst, którym zaszczycili nas autorzy był dopracowany i jak na swój minimalizm zawierał wiele najistotniejszych informacji.
Podsumowując komiks polecam każdemu fanowi kultowego serialu, każdemu książkochlikowi, czy komiksocholikowi, ludziom starszym i młodszym oraz wszelkim poszukiwaczem wrażeń. ''Powieść'' jest ekscytującą lekturą, z którą powinna zapoznań się jak największa część ludności. A jeśli nadal Was nie przekonałam to może zrobi to fakt, iż w komiksie odnajdziemy wielki, tajemniczy, przerażający plakat, który pięknie ozdabia mroczne ściany. Piszę to z ręką na sercu - mój pokój jest usatysfakcjonowany. Polecam! :)
Moja ocena:
8/10.
Za możliwość przeczytania komiksu niezmiernie dziękuję Wydawnictwu
Sine Qua Non :)
Nigdy jakoś bardzo nie przepadałam za "Z Archiwum X", więc ten komiks sobie daruję ;)
OdpowiedzUsuńNie jestem fanką komiksów. Kiedyś uwielbiałam oglądać "Archiwum X" :)
OdpowiedzUsuńLubię "Z Archiwum X", ale za komiksami nie przepadam, więc raczej pozostanę tylko przy serialowej wersji ;)
OdpowiedzUsuńLubię, oglądałam, ale nie czytałam, więc muszę to zmienić. ;)
OdpowiedzUsuńKomiks to nie dla mnie. Serial wspominam z wielkim sentymentem.
OdpowiedzUsuńLubiłam oglądać serial "Z Archiwum X" - więc jak ten komik wpadnie w moje ręce to przejrzę go :))
OdpowiedzUsuńUwielbiam komiksy, a serial pamiętam z ukradkowego podglądania, ponieważ rodzice zawsze zabraniali mi go ... ;). Z przyjemnością bym przeczytała.
OdpowiedzUsuńTo mnie kusisz niemiłosiernie :)
OdpowiedzUsuńLubię serial ale za komiksami nie przepadam. :)
OdpowiedzUsuńA ja chyba nigdy nie obejrzałam żadnego odcinka. Dlatego nie po drodze mi jakoś z samym komiksem.:)
OdpowiedzUsuńSerialu nigdy nie oglądałam (chociaż o nim słyszałam), a do komiksów raczej mnie nie ciągnie (chociaż po mangi sięgam dość często)
OdpowiedzUsuńKiedyś chciałam przeczytać i obejrzeć, ale jakoś mi to tak zeszło...
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie,
http://worldofbookss.blog.pl/
Oglądałam kilka odcinków archiwum x. Mojej siostrze spodobałby się komiks, mi niekoniecznie. Poza tym, raczej wątpię bym znalazła go w bibliotece, a z kasą marnie. ;P
OdpowiedzUsuńUwielbiałam kiedyś ten serial. Chętnie przeczytałabym ten komiks.
OdpowiedzUsuńJako nastolatka namiętnie oglądałam Archiwum X, dlatego nie mogę odmówić sobie tej przyjemności i przeczytać powyższy komiks.
OdpowiedzUsuńMuszę się przyznać, że jeszcze nie czytałam żadnego komiksu. Muszę to zmienić :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie czytałam komiksu xD No może wpadł mi jakiś w podstawówce, ale raczej został przeglądnięty, nic więcej. Mam ochotę jednak spróbować i może zacznę właśnie od tego :)
OdpowiedzUsuń