Ostatnio po raz kolejny zostałyśmy nominowane do LBA przez Ewelizardę z bloga Marzenia i Real za co bardzo jej dziękujemy. Na wszystkie pytania postaramy odpowiedzieć szczerze i wyczerpująco.
1. Jaki jest Twój ulubiony gatunek literacki i dlaczego?
Healy: Raczej nie posiadam ulubionego gatunku. Czytam wszystko co wpadnie mi w ręce, poprzez romansy Sparksa, obyczajówki Greena, po dystopie Collins i fantastykę Rowling. Każda powieść zasługuje na naszą uwagę niosąc w sobie elementy, które zawsze zaciekawią każdego czytelnika. Co prawda nie zapoznałam się jeszcze z kryminałami, ale myślę, że i tam znajdę coś w swoim guście, nawet jeśli nie zainteresuję się śledztwami. :)
Elfik: Najbardziej lubię fantastykę. To właśnie ten gatunek sprawił, że zaczęłam czytać na większą skalę. Czytanie stało się dla mnie magiczne i do dzisiaj tak jest. Jednakże długo byłam zamknięta wyłącznie na fantastykę. Jeśli nie musiałam, nie było opcji, żebym przeczytała coś innego. Teraz tego żałuję, bo ominęło mnie wiele ciekawych książek, których już raczej nigdy nie przeczytam (chociaż...). W chwili gdy zaczęłam pisać recenzje, zaczęłam też czytać inne gatunki. Teraz z chęcią sięgam po kryminały i powieści obyczajowe, czasem nawet romanse. Mam w planach zagłębić się też w horrory.
Elfik: Najbardziej lubię fantastykę. To właśnie ten gatunek sprawił, że zaczęłam czytać na większą skalę. Czytanie stało się dla mnie magiczne i do dzisiaj tak jest. Jednakże długo byłam zamknięta wyłącznie na fantastykę. Jeśli nie musiałam, nie było opcji, żebym przeczytała coś innego. Teraz tego żałuję, bo ominęło mnie wiele ciekawych książek, których już raczej nigdy nie przeczytam (chociaż...). W chwili gdy zaczęłam pisać recenzje, zaczęłam też czytać inne gatunki. Teraz z chęcią sięgam po kryminały i powieści obyczajowe, czasem nawet romanse. Mam w planach zagłębić się też w horrory.
2. Jaki jest Twój ulubiony pisarz i co w nim cenisz?
Healy: Bardzo, bardzo trudne pytanie. Nie sposób wymienić tego jednego, gdy jest takich tysiące. Ale myślę, że szczególnie bliski mi jest Dotyk Julii oraz Igrzyska Śmierci. Panią Tahereh Mafi cenię przede wszystkim za słowa, myśli, cytaty o wielkiej wartościowości, jakie opuszczają jej umysł drążąc tor, aż po koniuszki palców w zawrotnym tempie. To właśnie jak Tahereh chciałabym pisać. Chciałabym, aby strony mojej powieści, opowiadań, recenzji wypełniał natłok emocji dostarczając ludziom rozrywki, jak i nauki. Panią Collins wielbię ze względu, iż podarowała światu tak piękną, dystopiczną historię, która daje wiele do myślenia. Oprócz ukochanych bohaterów zawsze w Igrzyskach odnajdę przekaz o nadziei, szacunku i kruchości życia.
Elfik: Nie mam najmniejszego pojęcia. Jest ich naprawdę dużo i trudno wybrać jednego, więc nawet nie podejmę się tej próby. Na pewno uwielbiam Rowling. To chyba nikogo nie zaskoczy. To właśnie ona wprowadziła mnie w świat magii. Ubóstwiam Zafóna. To on mi pokazał, czym naprawdę są książki i jaką odpowiedzialność podejmuję, czytając je. Ostatnio moim mistrzem jest Tolkien i Sapkowski. Nie mogę zapomnieć o Lewisie, Chmielewskiej, Canavan, czy Sparksie. Jest ich za dużo :)
3. W jakim świecie wykreowanym przez swoich ulubionych twórców chciałbyś żyć i co byś w nim robił?
Healy: Niemal każdy znany mi świat literacki pełny jest bólu, strachu i cierpienia o wiele potężniejszego niż w życiu realnym. Na pewno nie chciałabym przenieść się w takowe rejony. Ostatecznie, gdybym mogła wybrać się na kilku dniową wycieczkę to wybrałabym Hogwart pełen magii i przyjaciół. Mogłabym zwiedzić wszystkie skróty z mapy Huncwotów, napić się piwa kremowego, polatać na Hardodziobie, postraszyć Rona wszelkim robactwem, a pewnie później sama uciekałabym przed nimi z krzykiem. :)
Elfik: Nie ma takiego świata. Podoba mi się moje życie, choć jest czasami monotonne i pozbawione sensu, ale jest też piękne i pełne emocji. Każdy świat ma swoje wady i zalety. W ostatecznym podsumowaniu każdy świat jest dobry – nieidealny, po prostu dobry, bo możemy żyć. Tam, gdzie jest źle, trzeba walczyć o dobro i szczęście. Dlatego ja zawsze wracam do naszego świata i idę spełniać marzenia :)
4. Ile miałeś lat kiedy po raz pierwszy przeczytałeś całą książkę i co to było?
Healy: Ojej, nie pamiętam. W podstawówce najczęściej zaczytywałam się w Koszmarnym Karolku i Martynce, ale wątpię by były one tymi pierwszymi. :)
Elfik: Byłam w pierwszej klasie podstawówki, czyli miałam siedem lat i był to "Kopciuszek". Pamiętam, jak się uparłam, że sama przeczytam całego. A gdy już to zrobiłam, to byłam taka dumna, że cały następny tydzień byłam uśmiechnięta ;)
5. Jaki tytuł nosi Twoja najcenniejsza/najbliższa twemu sercu książka ?
Healy: ''Harry Potter''. To dzięki niej rozpoczęłam przygodę z literaturą, która trwa do dnia dzisiejszego.
Elfik: Powielę odpowiedź Healy – "Harry Potter". To właśnie on wprowadził mnie w świat magii i pokazał, że czytanie jest wyjątkowe. Od tego czasu czytam coraz więcej i sprawia mi to przyjemność. Mimo że nie uważam, że jest on najlepszą książką, a raczej serią, to jest on dla mnie bardzo sentymentalny. Do dzisiaj wymyślam alternatywne zakończenia :)
6. Co byś chciał przeczytać w najbliższym czasie?
Healy: Ho, to dopiero pytanie. Moja lista codziennie się wydłuża, więc takich książek jest naprawdę sporo. Jednak mam wielką chrapkę na Zimową Opowieść, Powiedz wilkom, że jestem w domu oraz Powód by oddychać, który gości już na mej półeczce.
Elfik: Co wpadnie mi w ręce... To nie ma dla mnie aż takiego dużego znaczenia,
7. Co byś zabrał ze sobą na bezludną wyspę? / co najmniej 10 rzeczy ;) :3 /
Healy: 1. Dużo książek.
2. Telefon.
3. Internet.
4. Laptopa.
5. Kosmetyki, w tym perfumy, które ubóstwiam.
6. Wiele paczek kakaa i mleka.
7. Lampkę.
8. Elektryczność przede wszystkim ( mile widziane napędzanie i słoneczne ).
9. Psa, którego nie mam.
10. Dużo poduszek i wielką kołdrę.
Elfik: 1. Psa
2. Zestaw ołówków i papieru na przynajmniej dwadzieścia lat.
3. Super wypasiony scyzoryk (taki jak w "Arturze i Minimkach")
4. Kolorowe balony w kształcie słońca
5. Noktowizory
6. Pięćdziesiąt latawców w kształcie nietoperza
7. Zeszyt z cytatami
8. Karteczki samoprzylepne
9. Poradnik "Jak nauczyć się pływać w dzień"
10. Wachlarz
11. Coś co mogłoby mi się przydać :)
2. Zestaw ołówków i papieru na przynajmniej dwadzieścia lat.
3. Super wypasiony scyzoryk (taki jak w "Arturze i Minimkach")
4. Kolorowe balony w kształcie słońca
5. Noktowizory
6. Pięćdziesiąt latawców w kształcie nietoperza
7. Zeszyt z cytatami
8. Karteczki samoprzylepne
9. Poradnik "Jak nauczyć się pływać w dzień"
10. Wachlarz
11. Coś co mogłoby mi się przydać :)
8. Jesteś "nocnym markiem" czy "rannym ptaszkiem"?
Healy: Ani tym, ani tym. Zasypiam dość szybko, gdy oczywiście nie pochłonęła mnie jakaś lektura, a w dni wolne wstaję zazwyczaj o 9, która wcale nie jest wczesną godziną :)
Elfik: Kocham noc. Po prostu uwielbiam tę porę dnia, jednakże nienawidzę spać w dzień. Najlepiej nie spałabym w ogóle, ale niestety potrzebuję siedmiu godzin snów, żeby sprostać rozszerzeniu z matematyki, fizyki i chemii.
9. Ile czasu dziennie poświęcasz na czytanie książek?
Healy: To zależy. Gdy powieść jest naprawdę wciągająca, sprawia, iż zagłębiam się w jej świat nie pozostawiając jej ani chwili w samotności to potrafię pochłonąć ją w kilka godzin. Ale zdążają się dni, w które moja psychika krzyczy, wariuje zachowując się jakby w moim umyśle powstał wirus grasujący w literackich strefach. Wtedy zmuszam się do przeczytania choćby 20 stron. Jednak mimo wszystko staram się moim perełkom poświęcić choćby 2 godzinki.
Elfik: Zwykle, jak chodzę do szkoły, to ok. 2 godzin, ale trzech nie przekraczam. Jednakże w wolny weekend potrafię czytać po pięć/sześć godzin, ale takie zdarzają się rzadko.
10. Czy podoba Ci się mój blog? / jeśli nie lub tak średnio to napisz mi co powinnam w nim zmienić lub dodać/
Healy: Uwielbiam Twojego bloga! A przede wszystkim entuzjazm, jaki bije z Twoich tekstów. :) Jesteś chyba jedyną osobą, u której pozostawiam mega długie jak na mnie komentarze. Po prostu uwielbiam naszą wymianę zdań pod postem, gdyż zawsze dowiaduję się od Ciebie czegoś ciekawego. Jedyne co mogłabym Ci zasugerować to zmiana szablonu. Ale na pewno nie cytatów z górnej części :)
Elfik: Bardzo lubię Twój blog, choć rzadko tam się pojawiam (czas... :'( ). Piszesz wspaniałe recenzji i w większości zgadzam się z Twoimi opiniami :)
My natomiast chciałybyśmy nominować:
Fenko z krolowamoli
Ann Wars z namalować świat słowami
Ujrzeć Słowa z ujrzeć słowa :)
Abigail Jailette z Wyznania książkoholiczki
Elenkee_ ze Spojrzenia EM
Always SadLess z W świecie książek
Wonderland of books z Wonderland of books
Abigail Jailette z Wyznania książkoholiczki
Elenkee_ ze Spojrzenia EM
Always SadLess z W świecie książek
Wonderland of books z Wonderland of books
A oto pytania, które kierujemy do nominowanych:
1. Co skłoniło Cię do rozpoczęcia przygody z książkami?
2. Czytasz polską literaturę? Jeśli tak, to na jakim poziomie literackim według Ciebie tworzą Polacy?
3. Oglądasz ekranizacje książkowe?
4. Co myślisz o e-bookach?
5. Wolisz książki 'używane', czy dopiero co wydrukowane nówki?
6. Masz lub chciałabyś mieć wachlarz? Jeśli tak, to jaki?
7. Jak układasz swoje książki?
8. Chciałabyś polecieć balonem?
9. Jakim zwierzęciem chciałabyś być?
10. Czym jest dla Ciebie miłość?
6. Masz lub chciałabyś mieć wachlarz? Jeśli tak, to jaki?
7. Jak układasz swoje książki?
8. Chciałabyś polecieć balonem?
9. Jakim zwierzęciem chciałabyś być?
10. Czym jest dla Ciebie miłość?
Dziękuję za nominację. Postaram się odpowiedzieć jeszcze dziś. :)
OdpowiedzUsuńA tak w ogóle, Elfiku, po co Ci balony w kształcie słońca na bezludnej wyspie?
UsuńMam z nimi dobre wspomnienia, więc póki balony będę mi przypominać dobre czasy, pozostanę sobą :)
UsuńElfik - widzę, że mamy dużo wspólnego :)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że zabrałabyś wiele ciekawych przedmiotów na bezludną wyspę. Ja bym zabrała przyjaciela, żeby nie było tak nudno i oczywiście książki! Uwielbiam styl pisania Johna Greena oraz "Igrzyska śmierci" pani Collins ;)
OdpowiedzUsuńFajny post ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję nominacji :) Ciekawe odpowiedzi!
OdpowiedzUsuńHarry Potter masowo kradnie serca :)).
OdpowiedzUsuńOdpowiedzi ciekawe, ale jedną (a właściwie dwie) muszę oprotestować. Pies nie jest rzeczą!
OdpowiedzUsuńRównież czytałam ,,Martynkę". Do dzisiaj mam prawie całą serię na półce. Ja na wyspę zabrałabym swojego kota. dzięki za nominację.
OdpowiedzUsuńO, dzięki wielkie za nominację dziewczyny :) W najbliższym czasie postaram się coś sklecić. 5 godzin na czytanie? To nawet ja chyba tyle nie poświęcam :D
OdpowiedzUsuńDziękuję za tak wyczerpujące odpowiedzi na moje pytania. Cieszę się, że obie przyjęłyście nominację. :) Tolkien jest moim mistrzem od wielu lat. Lubię Lewisa i Rowling. Świat Harrego jest fascynujący i również mnie fascynuje. :) Kiedyś miałam fazę na posiadanie psa - dokładnie piaskowego labladora - ale szybko mi to przeszło. :P Aktualnie nie mam miejsca i warunków na posiadanie tak dużego pupila.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo serdecznie. :)
Niesamowite rzeczy zabrałybycie na tą wyspę :D Harry Potter zmienił chyba życie wielu czytelników;) ja będąc młodsza nie siegałam po głośne książki, wychowałam się na mało znanych perełkach ;)
OdpowiedzUsuńSami możecie wybrać czym będzie pachnieć obdarowywana osoba. Jesteśmy przekonani, że taki prezent to strzał w dziesiątkę! Sprawdź perfumy lane
OdpowiedzUsuń