Autor: Markus Zusak
Ocena: 10/10
Film: Złodziejka książek
Premiera: 31 stycznia 2014 r. (Polska)
Jest to książka, którą pamięta się przez długie lata. Opowiada o II wojnie światowej z perspektywy niemieckiej dziewczynki. Jednak to nie ona opowiada historię, lecz jej przyjaciel - Śmierć. Książka jest bardzo specyficznie napisana. Ale czego można się spodziewać po Śmierci? Na pewno nie normalnej narracji. Mogłoby się wydawać, że Śmierć jest ponura i zła. Jednak jest całkiem inaczej. Jest miła i... wrażliwa. Widzi więcej niż zwykli ludzie. Przerażające jest jak potrafimy być ślepi.
Niektórzy mogą powiedzieć, że nie warto czytać książek o hitlerowskich Niemczech. Tym bardziej, że do dzisiaj jest wyczuwalne napięcie między Polakami, a Niemcami. Mylą się. Książka opisuje różne postawy. Można w niej spotkać ludzi wiernych Hitlerowi, ale również takich, którzy nie zgadzali się z nim. Dzięki tej opowieści zrozumiałam, że wszędzie są ludzi źli i dobrzy.
"Złodziejka książek" bardzo mną wstrząsnęła. Czytam wiele książek. Często sprawiają, że jestem wzruszona. Lecz w mojej karierze czytelnika jest to dopiero druga książka, która sprawiła, że łza mi popłynęła po policzku. Gdy poczułam ją, zdałam sobie sprawę, że to opowieść o mnie, opowieść o nas wszystkich.
Już czytają twoją recenzję, coś we mnie drgnęło. Cieszę się, że kupiłam tę książkę i już za niedługo się za nią zabiorę. Czekam na kolejną książkę, którą postanowisz zrecenzować! :)
OdpowiedzUsuńCiekawa recenzja i bardzo zachęciła mnie do przeczytania książki :D Dodajesz bardzo fajne wpisy, który zawsze zachęcają do czytania :D
OdpowiedzUsuńA moim zdaniem piszesz trochę sztywno. W każdym razie - strasznie schematycznie. Ta schematyczność mnie trochę odstrasza, bo wygląda jakbyś pisała to do szkoły. Odtwórcze, bardzo.
OdpowiedzUsuńZupełnie nie zgadzam się z poprzednim wpisem, ale cóż każdy z nas jest inny i ma prawo myśleć i pisać inaczej niż ogół. A co do Twojej recenzji to bardzo mi się spodobała. Niedawno wypożyczyłam tą książkę i dzięki temu co teraz przeczytałam wreszcie mam wielką ochotę do niej zajrzeć. Dzięki. Fajnie recenzujesz:)
OdpowiedzUsuńWidziałam film, a książki jeszcze nie czytałam, ale jak tylko ją gdzieś znajdę to na pewno się za nią zabiorę.
OdpowiedzUsuńRecenzja mi się podoba, akurat w tym przypadku wiem o czym mowa, ale pewnie gdybym nie znała tej książki, to swoją recenzją byś mnie zachęciła do jej przeczytania. (A tak to niestety ale ktoś już cię uprzedził :D)
Ja jak na razie widziałam tylko film, ale książkę też mam na półce. Mam nadzieję, że i mnie zachwyci.
OdpowiedzUsuń