poniedziałek, 1 grudnia 2014

Mroczna Bohaterka. Kolacja z wampirem.

'' Kolacja z Wampirem ''
Abigail Gibbs

'' Przypadkowe spotkanie na Trafalgar Square odmienia życie Violet Lee, ukazując jej świat, którego nawet sobie nie wyobrażała: istniejące poza czasem miejsce, w którym elegancja, bogactwo, wspaniałe dwory i wytworne przyjęcia są znamionami dekadencji, w jakiej żyją jego mieszkańcy. Za tym przepychem kryje się mrok, którego ucieleśnieniem jest charyzmatyczny i śmiertelnie groźny Kaspar Varn. Violet połączy z Kasparem niebezpieczna namiętność, za którą obydwoje będą musieli zapłacić wysoką cenę…''

Świat śmierci i krwi,
kłów i  bezwzględności. 
Wymiar, w którym diaboliczne istoty 
wysysają krew z niewinnych ofiar. 
Łamią karki, maltretują, gwałcą, polują. 
I tajemnicza kobieta o fiołkowych oczach
wielbiąca śmierć i spustoszenie. 
Czy z nimi, koniec nadejdzie o wiele prędzej ? 

''Mroczna Bohaterka '' to książka krytykowana, jak i polecana przez każdego czytelnika. Recenzji o naszej powieści odnajdziemy mnóstwo, lecz żadna z nich nie będzie w stanie ostudzić naszą ciekawość. W takim razie, czy po przeczytaniu tomu zostanie ona zaspokojona ? Naturalnie i gwarantuję iż odnajdziemy w niej dużo, dużo więcej.

Violet to siedemnastoletnia ( choć praktycznie można nazwać ją pełnoletnią ) bohaterka, której imię nadano takie, a nie inne z powodu jej pięknych fiołkowych oczu. Wysoka, zgrabna, czarnowłosa dziewczyna potrafi uwieść wielu wyjątkowych mężczyzn, w tym nawet wampirów. Jednak jej protekcjonalny ton pozostawia po sobie nieprzyjemny posmak. Upartość, bezczelność, złośliwość to cechy, które zniechęcają ludzi nawet najbardziej odważnych. Ale jak się okazuje, mimo wszystko Violet ma wielu adoratorów. Jednak czy jej zachowanie zaakceptują osoby z ważniejszych elit ?

''Czas ucieka, wieczność czeka''

Muszę przyznać, że bohaterzy nie są zbyt dobrze zarysowani. Autorka skupiła się wyłącznie na naszych dwóch gołąbkach - Kasprze i Violet - dzięki czemu odnajdziemy masę wiadomości, informacji na ich temat, jednak o bohaterach drugoplanowych, no cóż nie możemy powiedzieć nic. Przyjaciele naszej pary stają się nieważni, odrzuceni, otacza ich tajemnicza aura. Nawet ich pochodzenie jest ściśle tajne. Dzięki temu w powieści równie dobrze akcja mogłaby toczyć się wyłącznie pomiędzy dwoma bohaterami. To nadzwyczaj irytujące. Świadomość, że otacza Cię tak wielu ludzi, których nie możesz nawet zapytać o wiek. 'Przecież to nie społeczeństwo jest ważne, powinniśmy się skupiać wyłącznie na głównych odtwórcach roli.' Uwierzcie, taki tok myślenia wcale, ale to wcale nie jest ani trochę przyjemny.

 ''Kiedyś może znajdziesz coś, dlaczego warto żyć przez całą wieczność.''

Jak już napisałam Kaspar i Violet to nasi główni odtwórcy ról. Tworzą parę, których losy śledzimy przez całą powieść. Oczywiście, aby byli razem musiał towarzyszyć im pewien mężczyzna. Wiadomo, bez trójkąciku nie da się obejść. Ale mimo wszystko muszę co niektórych rozczarować. Autorka dość szybko zrezygnowała z bonusu i postanowiła w połowie powieści wykluczyć naszego uroczego Fabiana z fabuły. A szkoda, bo z jego udziałem w pewnych sytuacjach, mogłoby zrobić się naprawdę ciekawie. Ale wracając do naszej pary. Wydaje mi się, że pani Abigail zapragnęła odbudować miłość z kilku bardzo dobrze znanych nam historii. Pałace, księżniczki, książęta ? Uroczy facet, który nie może podjąć wyboru partnerki ? A czemu by nie skorzystać z ''Rywalek'' ? Szalony mężczyzna, który dla swej miłości zrezygnował z brutalności ? Może tym razem ''Dotyk Julii'' ? Wiem, że nie jest to zbyt możliwe, ale naprawdę ta podobizna bardzo rzucała się w oczy. Dzięki temu ''Mroczna bohaterka'' stała się mieszanką kilku powieści, których kopiowanie zaprowadzi w niektórych mały zawrót głowy.

'' - Ufasz mi?
Uśmiechnęłam się złośliwie.
- W najmniejszym stopniu.''

Ale, ale pozostała nam jeszcze fabuła. Czy jest ona wart krytyki ? Ach, tu się zdziwicie - oczywiście, iż nie. Mimo skopiowanych wątków między bohaterami, akcja była wielce oryginalna. Bynajmniej nigdzie jeszcze nie słyszałam o mrocznych bohaterkach, dzięki którym wymiary nie ulegną zniszczeniu. To było wprost genialne. Głęboko pod całą tą maską możemy dojrzeć olśniewający płomyk. Akcja jest tak świetnie zarysowana, że wabi czytelnika do dalszego zagłębienia się w swą historię.
Chyba po raz pierwszy naprawdę polubiłam wampiry. Bo cóż, trzeba przyznać po Zmierzchu nie pałałam do nich miłością. Ale teraz, mam ochotę o nich czytać, czytać, czytać, czytać. Także spodziewajcie się niedługo jakiejś recenzji o książce z wampirami! :)

Podsumowując ''Mroczna Bohaterka'' ma wiele wad, ale i zalet. Lecz plusy przeważają. Myślę, że tej książki po prostu nie można nie przeczytać. Każdy musi poznać się z historią napisaną prze 15-latkę. Pani Abigail napisała tą książkę w młodym wieku, za co możemy ją podziwiać. Wyszło jej to naprawdę zniewalająco. Także powieść gorąco polecam wszystkim nastolatkom pragnącym zapoznać nowych wampirów! :)

Moja ocena:
7/10

Za książkę niezmiernie dziękuję portalowi:

 Business & Culture

13 komentarzy:

  1. Za każdym razem, gdy czytam o wapmirach "demoniczne", "potwory", "przerażające" to chce mi się śmiać. :D Przecież wampiry są bardzo sympatyczne. :3
    ~Księżycowa Pani

    OdpowiedzUsuń
  2. Może się kiedyś skusze, ale jak na razie mam co czytać ;)
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. O, a ja ostatnio dostrzegłam tę książkę w Empiku i zaczęłam się zastanawiać nad kupnem. Narazie jeszcze z tym poczekam, ale dobrze wiedzieć, że w razie czego jest dosyć dobra ;) Chociaż szkoda, że główni bohaterowie tak tłumią innych. Co za dużo, to nie zdrowo..

    OdpowiedzUsuń
  4. Krążą o tej książce tak różne opinie, że w końcu muszę się za nią zabrać:) W końcu leży już na półce 11miesięcy, czas na nią :D

    OdpowiedzUsuń
  5. ciekawa książka. chętnie przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam zupełny mętlik w głowie jeżeli chodzi o tę powieść. Miałam okazję czytać mocno negatywne opinie, że sama już nie wiem, czy chcę się przekonać na własnej skórze co jest w tej powieści. Jednak opinie takie jak Twoja dają mi nadzieję, że może jednak warto zaryzykować i dać jej szansę. Wiem, że to brzmi jak lekki bełkot, ale nic na to nie poradzę. Ta powieść tak działa na moje myślenie o jej lekturze :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Przez wzgląd, że napisała to piętnastolatka przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Im więcej o tej książce czytam, tym bardziej chcę ją przeczytać :) ma niedociągnięcia, widać, ale chciałabym wypróbować na sobie

    OdpowiedzUsuń
  9. Mnie w tej powieści raziłoby zbyt wiele rzeczy, ale i tak jestem pod wrażenie, że taka właśnie książka wyszła spod pióra piętnastolatki :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Tej części jeszcze nie czytałam, ale jestem w trakcie czytania drugiej i bardzo mi się podoba. Żałuję że nie mogłam przeczytać najpierw pierwszej, ale planuję nadrobić ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie lubię wampirów i ostatnio już w ogóle nie sięgam po tego typu powieści.

    OdpowiedzUsuń
  12. Hm, nie wiem, czy po nią sięgnąć, jestem rozdarta nieco po przeczytaniu tej recenzji, mimo że ostatecznie przeważają plusy, ale jako że uwielbiam książki o wampirach to... raczej sobie ją przeczytam. ;)
    Pozdrawiam,
    A.

    http://still-changeable.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Miałam wielkie wątpliwości co do tej pozycji, ale ty wszystkie rozwiązałaś. Mimo, że jest parę minusów, to przeczytam "Mroczną Bohaterkę".

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie http://ourbooksourlive.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń