środa, 21 sierpnia 2019

Powiedz tak! – Anna Szafrańska


Tytuł: Powiedz tak!

Autor: Anna Szafrańska

Cykl: Właśnie tak!

Tom: II

Kategoria: Literatura obyczajowa

Wydawnictwo: Novae Res

Liczba stron: 516

Ocena: 8/10








Czasami nachodzą mnie przemyślenia, że wygrałam los na loterii życia. Dlaczego? Bo mam prawie wszystko, czego można zapragnąć. Przede wszystkim mam kochającą rodzinę, która jest zawsze przy mnie, chłopaka, którego kocham nad życie, wspaniałych przyjaciół, względnie dobre zdrowie, wystarczająco pieniędzy, by mieć co jeść i pozwolić sobie na przyjemności. Czego mogę chcieć więcej? Zwykle odpowiadam, że rodzeństwa, ale no wszystkiego chyba naprawdę nie można mieć. Choć to też bardzo dyskusyjna sprawa. Podsumowując ten krótki opis, jestem najszczęśliwszą osobą na świecie, która coraz częściej podchodzi do tego bardzo sentymentalnie i wręcz rozczulająco. Pewnie się zastanawiacie, czemu akurat teraz postanowiłam się podzielić z Wami moimi życiowymi odczuciami. Otóż książka, którą dosłownie przed chwilą skończyłam czytać, pogłębiła jeszcze bardziej tę refleksję. 

Stefania jako bardzo młoda osoba musiała zmierzyć się z okrucieństwem losu oraz złymi decyzjami dorosłych. Jednak nie sprawiło to, że stała się zgorzkniałą i nieszczęśliwą kobietą. Szła przez życie, pokonując wszelkie przeszkody i doprowadziła do momentu, gdzie znalazła odwagę i siłę, by podzielić się nią z innymi osobami. Przyszedł czas, by Stefcia sprawdziła się jako matka Melanii oraz narzeczona swojego ukochanego, czyli Michała. Przyszłość tej niezwykłej, młodej kobiety zapowiada się w pięknych barwach, jednak do czystego szczęścia dochodzi się przez wiele przeszkód. Jedną z nich może być rodzina, która niekoniecznie pochwala związek swojego syna z młodszą i według nich niedoświadczoną dziewczyną. Czy Stefania zdobędzie sympatię rodziców i siostry Michała? Czy okaże się dobrą matką? I czy poradzi sobie z demonami przeszłości? 

Jeśli czytacie moje recenzje, to doskonale wiecie, że rzadko decyduję się na tego typu powieści. Wydaje mi się, że jestem zbyt młoda i niedojrzała, by je docenić i odebrać tak, jak powinnam. Choć może nie ta mniemana młodość tylko brak dojrzałości niszczy mi odbiór tych historii. Jednak tym razem postanowiłam dać szansę książce "Powiedz tak!" i jest to z mojej strony pewnego rodzaju szaleństwo, gdyż ani nie znałam wcześniej autorki i żadnych opinii o niej, ani też nie czytałam pierwszego tomu cyklu "Właśnie tak!". Po prostu stwierdziłam, że ta powieść przypadnie mi do gustu i da wiele do myślenia. Już z samego opisu wiecie, że dokładnie tak było. 

Pani Ania Szafrańska pisze bardzo płynnie. Gdy czytałam, miałam wrażenie, że wszystko jest perfekcyjnie poukładane i przemyślane. Dzięki temu czytało mi się przyjemnie oraz potrafiłam zamknąć się na rzeczywisty świat i obserwować z zaciekawieniem poczynania Stefci. Towarzyszyła temu lekkość, która tak bardzo kojarzy się z codziennością, lecz nie oznacza to, że historia porusza same łatwe tematy. Potrafi ukazać również te trudne i emocjonalne wydarzenia w taki sposób, że jesteśmy w stanie poradzić sobie z nimi i przede wszystkim wyciągnąć jakąś naukę z nich. Co prawda mam pewne zastrzeżenia do stylistyki autorki, ale nie są one na tyle istotne, by je rozważać.

Fabuła okazała się czymś cudownym mimo mojego dość sceptycznego podejścia. "Powiedz tak!" sprawiało, że czułam ciepło w sercu. Miałam przed sobą obraz przepięknej i prawdziwej miłości, która urzekała na każdym kroku. A przy tym była tak bardzo rzeczywista i codzienna, że nikt nie może mieć wątpliwości, że taka miłość może zdarzyć się w prawdziwym życiu, a nie tylko na kartach jakieś powieści. Dla samego tego uczucia byłam gotowa zapomnieć o wszystkich wadach i niedociągnięciach. Miałam głębokie poczucie sensowności i spokoju, który w nieinwazyjny sposób zmuszał mnie do zmiany zdania w wielu aspektach. Pisarka ukazuje nam całkowicie normalne życie wielu osób. Lecz życie niesie ze sobą wiele przeszkód i tragedii, które w opowieściach mrożą krew, ale w rzeczywistości stają się smutną normą, która przynosi ze sobą cierpienie, niepewność i nierozumienie, ale musi zostać zaakceptowana. Poza tym cała historia Stefanii i Michała jest zamknięta w ckliwej otoczce. Niestety dla mnie o wiele za bardzo ckliwej. Nie chcę nawet myśleć, ile razy główna bohaterka opowiadała o swojej miłości do bliskich. Oczywiście to piękne, lecz nie trzeba aż tyle opisów, by to zrozumieć dogłębnie. 

Co do samej Stefci to mam wyjątkowo mieszane odczucia. Żeby nie było – uwielbiam tę kobietę i naprawdę ją podziwiam. Ale czasami tak bardzo trudno było mi ją zrozumieć. Albo się całkowicie nie zgadzałam z jej opinią, albo nie byłam w stanie stwierdzić, czemu tak a nie tak. To mnie dość mocno irytowało, jednak to jest tak jak z dobrym przyjacielem – nie zawsze musimy się z nim zgadzać, nie zawsze musimy go rozumieć i często nas drażni, ale i tak to nasz przyjaciel, którego szanujemy i kochamy. Identycznie miałam ze Stefcią. Natomiast Michał już nie wywołał we mnie tylu najróżniejszych emocji. Po prostu go lubiłam, bo był uroczy ze swoją miłością, czasami nieporadnością i niekiedy zazdrością. Taki prawdziwy człowiek, który przeżywa i te pozytywne emocje, i te negatywne. I teraz przechodząc do Meli... Pokochałam to dziecko całym sercem. Okazała się bardzo empatyczną i mądrą dziewczynką, a przy tym pełną energii i nie dającą się stłamsić życiu. 

"Powiedz tak!" to jeden z moich najlepszych wyborów ostatnich miesięcy. Książka nie jest wybitna, lecz ma w sobie to coś, co porusza i sprawia, że człowiek chce spojrzeć w podobny sposób na swoje własne życia. Daje porządny zastrzyk motywacji, by nie użalać się nad sobą, swoimi niepowodzeniami i problemami, tylko działać i kochać całym sobą. Wtedy życie jest prostsze i wspaniałe. 

Za możliwość spojrzenia na swoje życie przez różowe okulary dziękuję bardzo Wydawnictwu Novae Res 

elfik_book

10 komentarzy:

  1. Oooooo <3 Mam tę książkę u siebie na półce i liczę na bardzo udaną lekturkę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Będę czytać tę książkę i mam wobec niej duże oczekiwania. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To czekam z niecierpliwością na opinię :) Jestem bardzo ciekawa, jak Tobie przypadnie do gustu :)

      Usuń
  3. Najważniejsze, że książka Cię poruszyła. Jestem bardzo ciekawa jej treści.

    OdpowiedzUsuń
  4. Póki co nie skusze się, bo za dużo już mam do czytania, ale tytuł zapisuje. ;)
    Pozdrawiam. ;**

    P.

    https://zycie-wsrod-ksiazekk.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Zgadzam się, książki tej autorki zawsze są pozytywnie zakręcone :)

    OdpowiedzUsuń