Witajcie!
Tym razem przychodzę z niesamowitą premierą od Wydawnictwa MG! Nawet nie wiecie, jak długo na nią czekałam (nie tak długo, ale tak mi się zdawało) i jak bardzo jestem podekscytowana, że już jest i już niedługo ją przeczytam! ♥
A mowa o:
Dobre żony – Louisa May Alcott
Upłynęło kilka lat i dziewczęta powoli wkraczają w inny świat, dorośleją, zmieniają się, przeżywają smutki i rozczarowania, nawet tragedie, ale jednocześnie życie nie skąpi im także radosnych i szczęśliwych chwil. Cztery siostry - cztery różne drogi życiowe.
Zanim znów podejmiemy naszą opowieść i spokojnie udamy się na ślub Meg, powinniśmy najpierw poplotkować nieco o rodzinie Marchów. Na wypadek gdyby któryś ze starszych czytelników uważał, że w historii tej zbyt wiele mówi się o „miłości” (nie sądzę, by młodsi czytelnicy mieli podobne zastrzeżenia), mogę tylko powtórzyć słowa pani March: – Czegóż innego można się spodziewać, kiedy w domu są cztery wesołe dziewczęta, a nieopodal pełen werwy, młody sąsiad?
Już jest w księgarniach! Planujecie przeczytać?
A może wybieracie się również do kina na ekranizację? W końcu książka warta zekranizowania, co potwierdza nominacja filmu do Oscara :)
Cieszę się kochana, że jak wreszcie się do czekałaś. Ja się jeszcze zastanowię nad lekturą tej książki. 😊
OdpowiedzUsuńNie zastanawiaj się, tylko czytaj! :)
UsuńŻyczę Ci zatem udanej lektury. Na pewno taka będzie.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńNajpierw muszę przeczytać "Małe kobietki" :D
OdpowiedzUsuńPolecam całym sercem ♥
Usuń