Witajcie!
Luty to krótki miesiąc, ale w żadnym przypadku nie oznacza to, że nudny lub że mało się działo :)
Wręcz przeciwnie, przez te 29 dni zrobiłam bardzo dużo rzeczy, bardzo się stresowałam, ale przeżyłam też wiele wspaniałych chwil. Skąd taka różnorodność? Przede wszystkim w lutym poszła główna fala egzaminów w sesji i muszę Wam powiedzieć, że to była chyba najcięższa dla mnie w sesja w historii. Ale tym sposobem właśnie minęła połowa moich studiów. Jeszcze tylko pięć kolejnych semestrów i będę psychologiem! :)
Ale żeby Was nie zadręczać moim naukowym życiem, przechodzę do książek i filmów :)
W tym miesiącu przeczytałam 4 książki:
1. Miłość (ocena: 9/10) – jest to przepięknie ilustrowany zbiór wierszy, który zrobił na mnie olbrzymie wrażenie. Poprzez słowa została ukazana prawdziwa miłość, ale w różnych aspektach. Przekrój był tak olbrzymi, że każdy znajdzie w tych wierszach swoją własną historię, a emocje wezmą górę.
2. Czas wojny, czas miłości (ocena: 5/10, recenzja) – książka początkowo przypadł mi bardzo do gustu, jednak z czasem miała coraz więcej wad, które jak dla mnie były nie do zaakceptowania. Ostatecznie bardzo się na niej zawiodłam.
4. Siewca wiatru (ocena: 7.5/10) – to zabawna historia, ponieważ ten cykl zaczęłam czytać prawie że od końca i teraz, bo bardzo długim czasie postanowiłam zapoznać się z początkowymi tomami. Powrót do moich ukochanych bohaterów to niezwykła przygoda.
Natomiast filmów obejrzałam w tym miesiącu aż 8:
1. Małe Kobietki: 7/10
2. Ptaki Nocy (i fantastyczna emancypacja pewnej Harley Quinn): 8/10
3. Do wszystkich chłopców: P.S. Wciąż cię kocham: 6/10
4. Mroczny Rycerz: 7/10
5. Rocketman: 6/10
6. Jojo Rabbit: 9/10 ♥
7. Park Jurajski: 6/10
8. Harry Potter i Insygnia Śmierci: Część I: 6/10
Pochwalcie się Waszymi wynikami w tym miesiącu :)
P.S: Przepraszam, że graficznie jest trochę rozjechane, ale niestety blogger jakoś nie chciał ze mną współpracować :(
Ja w lutym przeczytałam również tylko 4 książki i był to niestety najgorszy wynik w historii mojego czytania. Mam nadzieję, że marzec będzie lepszy czytelnicze. 😊
OdpowiedzUsuńZ mojej perspektywy to nadal bardzo dobry wynik :) Ale w takim razie w marcu życzę Ci lepszych ♥
UsuńTeż widziałam "Małe kobietki" :). Którą postać najbardziej polubiłaś?
OdpowiedzUsuńStanowczo Jo. Miałam do niej już zamiłowanie w książce, a tutaj jeszcze bardziej się to pogłębiło. Jo dla mnie uosabia wiele pozytywnych i negatywnych cech, dzięki czemu jest bardzo naturalna, ale wywołuje też sympatię :)
UsuńA Ty, którą najbardziej polubiłaś? ;)
Sporo filmów obejrzałaś. Ja już nie mogę się doczekać kolejnej książki Kulawskiego.
OdpowiedzUsuńTak, do nich też mam zamiłowanie :)
UsuńMam tak samo - też nie mogę się doczekać! :)
Ciekawe podsumowanie. Ja nie przeczytałam żadnej z wymienionych przez Ciebie książek, ale za to HP widziałam i całą tę serię uwielbiam. ;)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńI bardzo słusznie :D
Udany miesiąc za Tobą :) u mnie w lutym 6 przeczytanych książek i 3 filmy :)
OdpowiedzUsuńTak :)
UsuńTo też miałaś pod względem literackim wspaniały miesiąc! ♥
Gratuluje! U mnie w lutym tylko 5 książek doczekało się recenzji, a przeczytałam może 8 ale jeszcze nie zrecenzowałam.
OdpowiedzUsuńNo ale to nadal wspaniały wynik! :)
UsuńBardzo dobry wynik, brawo! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńGratuluję wyniku w książkach jak i filmach. ^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. ;***
P.
https://zycie-wsrod-ksiazekk.blogspot.com/
Dziękuję ♥
UsuńRównież pozdrawiam :*