środa, 27 maja 2015

Smerf Tag

Cofnijcie się w czasy dzieciństwa, kiedy kontrolę nad telewizorem sprawowali rodzice. Kiedy zasiadaliśmy na wygodnych kanapach czekając na wieczorynkę, by o dwudziestej leżeć w cieplutkim łóżeczku. To właśnie te chwile były najcudowniejsze, to na bajki czekaliśmy cały dzień z utęsknieniem. To czas relaksu, gdy mama nie poganiała do kąpieli, dziadkowie nie oglądali telenowel, znajomi nie kazali ci biegać, skakać, czy się chować w różnorodnych zabawach. Byliśmy tylko my, telewizor i wieczorynka.
No właśnie, wieczorynka! A co najchętniej oglądało się przed spaniem? Smerfy. Kto nie pamięta o tych małych, przecudownych, prześmiesznych, niebieskich ludkach? To one nas rozbawiały, edukowały, a czasami nawet i usypiały. Po tak dobrym seansie każde dziecko grzecznie szło spać. ;)
Dlatego też dzisiaj powracamy do naszych ludków i porównujemy ich do książek :)

1. Smerf śpioch - czyli książka, podczas której czytania prawie zasnęłaś.  

Jeszcze nic takiego mi się nie przytrafiło, ale zdarzyło mi się 'przymknąć' oczy podczas czytania lektury (a jakże by inaczej) ''Krzyżacy''. Mimo, że w większości jest wychwalana mnie po prostu nudziła i usypiała. :) ~ Healy

W moim przypadku jest to "Balladyna". Jest to znienawidzona przeze mnie lektura. Nawet nie wiem czemu tak jest, ale coś sprawiało, że od razu usypiałam, gdy tylko wzięłam ją w rękę ~ Elfik  



2. Smerf Laluś - czyli postać, która dba o swój wygląd. 

Tutaj z czystym sercem mogę zaliczyć Sarę z ''Powodu by oddychać''. Dziewczyna miała masę ciuchów (czasami sama jej zazdrościłam) i nie dość, że zwracała dość dużą uwagę na swój wygląd to również codziennie próbowała upiększyć swoją przyjaciółkę, Emmę. :) ~ Healy

Tak naprawdę to nikt nie przychodzi mi do głowy... Choć... Wiem! Idealnym przykładem jest Yennefer z "Sagi o Wiedźminie". Przygotowana na każdą okazję, zawsze piękna, pewna siebie i wyniosła. Prawdziwa silna kobieta o niesamowitym wyglądzie :) ~ Elfik 



3. Smerf Zgrywus - czyli postać, która robiła kawały i ciągle się wygłupiała. 

Kenji! O tak, Kenji z ''Dotyku Julii'' uwielbiał torturować naszą kochaną Julię swoimi irytującymi żartami. Muszę przyznać, że często sama niemalże posikałam się ze śmiechu, bo bohater potrafił zdenerwować i rozśmieszyć jednocześnie. To zabieg, jakiego jeszcze nigdzie nie doświadczyłam, przez co efekt spodobał mi się jeszcze bardziej. :) Kenji to naprawdę niesamowita osóbka, doskonała na przyjaciela od serca. ~ Healy

Nie wiem czemu, ale przychodzi mi od razu do głowy Jace z "Darów Anioła". Nie robił kawałów, nie wygłupiał się, ale ten jego sarkazm tak bardzo mi tu pasuje, że to musi być on :) ~  Elfik 



4. Smerf Ważniak - postać, która kocha książki. 

Hmmm... myślę, że doskonale pasuje tu Sara z ''Księgarnia spełnionych marzeń'', która ze swej miłości stworzyła księgarniany kącik dla wszystkich zaciekawionych czytaniem. Sara zrobiła coś wielkiego - namówiła niewykształconych ludzi do spotkania z literaturą, która (jak wiemy) nie zawsze jest łatwa w odbiorze. 
Nie mogłoby tu zabraknąć naszej kochanej Liesel z ''Złodziejki Książek''.  W tym przypadku rozpisywać się nie będę. Jeśli nie wiecie dlaczego bohaterka znalazła się w tej odpowiedzi zachęcam do sięgnięcia po powieść :) ~ Healy

Moja głowa jest pod tym względem schematyczna. Zawsze przychodzą mi do głowy książki Zafóna i Daniel z "Cienia Wiatru", który pokochał tę jedną powieść. Zmieniła ona jego życie i pokazała czym naprawdę jest książka. Ta nauka pozostanie w moim sercu na zawsze. ~ Elfik


5. Smerf Harmoniusz - postać, która lubi śpiewać lub dobrze śpiewa. 

Aria z ''Przez burze ognia'' jest bohaterką, która nie tylko lubi śpiewać, a w dodatku robi to zadziwiająco dobrze. Zwierzątka przybiegają, ptaszki przylatują, wszyscy spoglądają z podziwem. Brzmi podobnie do Królewny Śnieżki nieprawdaż? :) ~ Healy

Tutaj nie skojarzyła mi się jedna postać, a gromadka - krasnoludy z "Hobbita" :) Zawsze pełni energii i gotowi, by umilić czas piosenką. Mam w głowie tę piosenkę, którą śpiewali w filmie, kiedy po raz pierwszy pojawili się u Bilba :) Tacy rozśpiewani towarzysze to skarb. ~ Elfik 





6. Smerfetka - ulubiona postać żeńska. 
Katniss z ''Igrzysk Śmierci''. Po raz pierwszy przypadła mi do gustu postać tak wytrwała, zdesperowana i troszkę irytująca. Uwielbiam Katniss właśnie za ten upór oraz podziwiam za odwagę. Mogę tutaj zaliczyć również Julię z ''Dotyku Julii''. Tym razem jest to bohaterka o dużej wrażliwości. Wiecznie niezdecydowana, troskliwa, urocza i wojownicza. W Julii przypadała mi do gustu zwłaszcza jej przemiana, a obydwa oblicza były cudownie wzruszające. ~ Healy

To zbyt trudne pytanie :) Jednak teraz mam fazę na "Sagę o Wiedźminie" (jestem pewna, że nikt tego nie zauważył), więc powiem, że Ciri. Zdobyła moje serce od pierwszej chwili. Ma swoje wady i zalety, przez co jest ludzka. Czasami chciałabym być taka jak ona, ale po chwili uświadamiam sobie, że nie, jednak nie. Jest coś, co mnie w niej oczarowało :)  ~ Elfik 


7. Jakim byłabyś smerfem,  jaka byłaby Twoje imię i osobowość? 

Smerf książkocholik z masą lenistwa, uporu i zamiłowania do słodyczy. :) ~ Healy

Smerf Pozytwniak :) - jestem pozytywnie nastawiona do życia i zawsze szukam tych najlepszych stron. Problemy staram się pokonywać uśmiechem i śmiechem :) ~ Elfik 

Do tagu nominuję każdego czytelnika bloga. Jeśli zdecydujecie się opublikować tag na swoim blogu koniecznie podeślijcie linki w komentarzu. :)

22 komentarze:

  1. Jak ja kochałam przygody niebieskich ludków :) Ja bym miała coś z Marudy i Ważniaka. Nie cierpię ,,Krzyżaków", ale za to ,,Balladynę" bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pozytywne myślenie to podstawa! ;D Bardzo lubię ten tag, może z powodu moich ukochanych Smurfów - najlepsza bajka na świecie! W niektórych pytaniach nawet się zgodziłam z Wami ;)
    Pozdrawiam, Shelf of Books

    OdpowiedzUsuń
  3. "Krzyżacy" - zgadzam się.Tylko ja naprawdę przy nich usnęłam ;DD Ale za to "Balladynę"czytałam z zapartym tchem ,nie wiem czemu,ale bardzo mi się podobała ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiałam Smerfy, najlepsza bajka dzieciństwa :D Ja również zasypiałam przy Krzyżakach, a co do Kenjiego, to w 100% się zgadzam! ♥
    Galeria Książek - zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pamiętam, jak się oglądało Smerfów podczas wieczorynki, chyba podkradnę ten tag :)

    OdpowiedzUsuń
  6. "Balladynę" bardzo cenię :)
    Świetne zestawienie, szczególnie pozytywnie oceniam pojawienie się postaci z Wiedźmina i Liesel !

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Jaki świetny jest ten tag! Swoją drogą rzadko biorę udział w tego typu rzeczach, do tej pory udostępniłam tylko jeden tag, ale... może się skuszę, a co! :)
    Pozdrawiam
    A.

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny TAG, może w przyszłości skuszę się na niego i opublikuje na blogu.

    http://diamentowe-slowa.blogspot.com zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  9. Też robiłam ten tag i Krzyżacy utulali do snu chyba każdego :)

    OdpowiedzUsuń
  10. A mi Krzyżacy się podobali :D Ciekawa powieść :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Do tej pory uwielbiam Smerfy! A dzieckiem już (niestety!) dawno nie jestem ;-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mnie "Krzyżacy" tak znużyli, że przegapiłam moment, w którym ta cała Danusia zleciała ze stołu, ławy czy czegoś tam jeszcze innego i Zbyszko ją złapał (chyba...?). Potem tylko w szkole się czułam dziwnie i miałam wrażenie, że przeczytałam inną książkę niż wszyscy xd
    Bardzo pomysłowy tag ;)

    Zapraszam do siebie
    http://to-read-or-not-to-read.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  13. Smerf bele bele! ;) Świetny TAG taki pozytywny i wywołujący uśmiech. ;) Uwielbiam Julkę, Katniss, jak również Wiedźmina(czytam obecnie). ;)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Podoba mi się! :D
    Zgadzam się z większością tytułów!

    OdpowiedzUsuń
  15. Dla mnie jedyną usypiającą książką był Potop. W życiu mi się tak dobrze nie spało jak w czasie tej lektury ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Na wiele z nich odpowiedziałabym podobnie. A już na pewno zgadzam się ze śpiochem i Krzyżakami, zupełnie niekobieca literatura, jak można zmuszać w szkole do jej czytania, dobrze że te czasy już za mną!

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetny tag :) A Smerfy to moja ulubiona bajka!

    RecenzjeAmi.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja również przysnęłam przy "Krzyżakach". Ostatecznie przeczytałam streszczenie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Dobrze pamiętam te chwila z dzieciństwa :) ,,Krzyżacy'' jak dla mnie to była naprawdę dobra książka, chociaż film lepszy. Bardzo podoba mi się taki tag i oczywiście Wasz odpowiedzi! c:
    http://larysa-de-villiers.blogspot.com [klik]

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja Balladynę uwielbiam ;) Ale świetne te porównania:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja akurat zgadzam się i co do "Balladyny" i co do "Krzyżaków". Chociaż kocham książki, lektury od zawsze stanowiły dla mnie odrębny "gatunek", za którym nie przepadałam. Chyba że w podstawówce. Tam lektury mi się podobały.
    Bardzo ciekawy tag ;)

    OdpowiedzUsuń