poniedziałek, 1 marca 2021

Rosyjska czarna magia – Natasha Helvin

 

Tytuł: Rosyjska czarna magia

Autrka: Natasha Helvin

Przekład: Michał Lewiński

Kategoria: Poradniki

Wydawnictwo: Iluminatio

Ocena: 5/10

Książkę "Rosyjska czarna magia" otrzymałam w ramach współpracy z TaniaKsiążka.pl






Od dziecka uwielbiałam wszystko, co związane jest z magią, z jakimiś zjawiskami paranormalnymi i ogólnie wszystko, co jest jakimś zaburzeniem naszej rzeczywistości. Oczywiście najpierw moje zainteresowanie dotyczyło różnych bajek i baśni. Z czasem już fantastyki, w której zagubiłam się na wiele lat i do dzisiaj za bardzo nie chcę wracać. W szkole podstawowej poznałam mitologię grecką i rzymską. To pozwoliło mi wejść w świat różnego rodzaju wierzeń. W pierwszych porywałam skupiłam się na tych dwóch wymienionych mitologiach, by później przejść do nordyckiej i słowiańskiej. Jednak mój głód wiedzy nadal pozostaje nienasycony, stąd moje dalsze poszukiwania. Z czym do Was dzisiaj przychodzę? 

Odpowiedź na to pytanie jest zawarta w samym tytule książki – z "Rosyjską czarną magią". Dopiero ta książka uświadomiła mi istnienie tego odłamu dawnych wierzeń i sprawiła, że chciałam dowiedzieć się o nim jak najwięcej. Choć przyznam też, że fascynująca okładka i ciekawy opis miały w tym przypadku wiele do powiedzenia. Jesteście gotowi na podróż do przeszłości i pogaństwa? Na użycie czarnej magii wbrew wszystkim naszym zasadom? Mam nadzieję, że tak!

Cała książka jest napisana językiem dość naukowym, jakkolwiek w tym przypadku mogłoby wydawać się to niestandardowe. Autorka stara się za pomocą stylistyki wykazać, że jest to dla niej poważny temat, z którego nie powinno się kpić i jeśli decydujemy się na przeczytanie tej pozycji, to powinniśmy się zaangażować. Takie podejście jak najbardziej przypadło mi do gustu i wywołało lekką dozę szacunku. Jednak momentami był to dla mnie zbyt ciężki język, który zniechęcał mnie do dalszego czytania i ogólnie wywoływał monotonię. Dlatego ostatecznie nie jestem w stanie stwierdzić, czy jestem zadowolona z całości pod względem językowym. 

Książka jest podzielona na dwie główne części, gdzie w pierwszej autorka dokładnie tłumaczy wszystkie zależności pomiędzy demonami i barwnie przedstawia ich historię. Ta część niezmiernie przypadła mi do gustu, ponieważ dostałam konkretne fakty i z chęcią porównywałam je z moją dotychczasową wiedzą. Wiele rzeczy mnie zaskoczyło, co jest kolejną olbrzymią zaletą. Co prawda cała treść była pełna konkretów i teraz mam wrażenie, że większości informacji nie pamiętam, ale to zawsze mogę sobie przypomnieć. Zresztą fascynacja, którą wtedy przeżywałam, wystarczy, by dobrze wspominać czas poświęcony na czytanie. 

Natomiast druga część jest poświęcona przede wszystkim różnym zasadom i zaklęciom, co już w ogóle mi się nie podobało i burzyło mi obraz początku. Może warto w tym miejscu wspomnieć, że pasjonuję się mitologią, różnymi wierzeniami i ogólnie różnie pojętą magią, ale robię to wyłącznie z zainteresowania. Tutaj z mojej strony nie ma żadnego miejsca na wiarę w te wszystkie zjawiska, więc rozbudowane opisy zaklęć zniechęciły mnie. Oczywiście cieszę się, że się pojawiły, bo to ważna część całości, ale było ich zbyt dużo i wywoływały raczej śmiech niż zaciekawienie. Nikogo nie chcę w ten sposób urazić, bo może część z Was wierzy całym sobą w te zaklęcia i naprawdę chce praktykować jakiś rodzaj magii. Wtedy jest duża szansa, że spodoba się Wam to. Lecz ja pozostanę przy zwykłej ciekawości. 

"Rosyjska czarna magia" to inspirujące dzieło, które niesie ze sobą intrygujące informacje i pozwala na spojrzenie na inną rzeczywistość niż ta nasza codzienna. To też fascynujące ukazanie przeszłości wierzeń ludzkich. W żaden sposób nie żałuję, że zdecydowałam się na zapoznanie z tą pozycją, jednak tutaj podkreślę, że jest to książka tylko dla osób zaciekawionych tą tematyką. 

Więcej podobnych pozycji literackich znajdziecie w dziale bestsellery na TaniaKsiążka.pl

4 komentarze:

  1. Wow, okładka jest mega! Bardzo przyciąga uwagę :) Będę musiała więcej poczytać o tej książce, bo dla samej okładki warto.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, super wygląda, na półce też *_* :D Ale z treścią może być różnie

      Usuń