niedziela, 24 stycznia 2021

Poznaj siebie. Karty emocji – Katarzyna Miller, Joanna Olekszyk

 

Tytuł: Poznaj siebie. Karty emocji

Autorki: Katarzyna Miller, Joanna Olekszyk

Kategoria: Poradniki

Wydawnictwo: Zwierciadło

Ocena: 7/10









Gdy byliśmy dziećmi, to bez ograniczeń wyrażaliśmy swoje emocje. Jeśli byliśmy smutni, to płakaliśmy. Jeśli byliśmy źli, to krzyczeliśmy bez opanowania. A jeśli cieszyliśmy się, to uśmiechaliśmy i śmialiśmy się. To wydaje się takie oczywiste, lecz w pewnym momencie musieliśmy poznać normy społeczne, a następnie się do nich przystosować. To również wydaje się oczywiste, ale czy na pewno dobre? Czy na pewno chcieliśmy słyszeć, że mamy się zachowywać, nie krzyczeć, być silnym, nie płakać, nie śmiać się na całe gardło, nie przesadzać z zachwycaniem się? Prawie każdy z nas usłyszał coś podobnego od rodziców, nauczycieli czy nawet rówieśników. Nie pozostało nam nic innego niż pozbyć się niektórych emocji z naszego życia. Jednakże czy nie łatwiej i zarazem lepiej byłoby, zamiast się ich pozbywać, nauczyć się ich kontrolować? 

Wielokrotnie wspominałam w swoich recenzjach, że mam małą obsesję na punkcie psychologii i chwytam się każdego tematu związanego z nią. Tym razem padło na emocje, które już od dawna zgłębiam w kontekście naukowym i z radością przyjęłam powstanie poradnika "Poznaj siebie" i kart emocji do niego dołączonych. Co takiego przyciągnęło mnie do niego?

Pomysł! Może nam się wydawać, że znajomość emocji jest czymś naturalnym i uczonym nas od dzieciństwa. Lecz mój wstęp powinien mówić sam za siebie. Z wiekiem rozwijamy się, dojrzewamy i poznajemy coraz to nowsze emocje, które nie zawsze są akceptowane przez nasze otoczenie albo wiąże się z nimi negatywny stereotyp. A nie bez powodu dostaliśmy olbrzymią gamę emocji. Dlatego uważam, że ta mała książeczka i 52 karty mogą za pomocą wiedzy i przepięknej wizualizacji przynieść wiele dobrego. 

W samym poradniku czytelnik odnajduje opis wszystkich emocji przedstawionych na kartach. Opisy są napisane luźnym i przyjemnym językiem, który nie wymaga żadnej specjalistycznej wiedzy. Język autorek jest też bezpośrednio skierowany do czytelnika, dzięki czemu można mieć odczucie, że prowadzimy ciekawą dyskusję, która dotyczy nas. Lecz nie ma tam miejsca na nieścisłości, ponieważ przy każdej emocji najpierw mamy opis w postaci najzwyklejszej definicji, a następnie bardziej przyziemne jej wyrażenie, by ukazać konkretne przykłady odczuwania danych emocji. Osobiście przypadło mi to do gustu, gdyż nie zawsze słowa są w stanie wytłumaczyć wszystkie aspekty, a przykład niesie ze sobą rozwiązanie. 

Pisarki w książce wykazują, że nie ma niepotrzebnych emocji. Jeśli nawet jakieś nie lubimy lub jest ona kłopotliwa, to nie pojawia się przypadkiem. Dzięki niej jesteśmy w stanie zdać sobie sprawę z niektórych sytuacji, trudności czy nawet przewidzieć przyszłość. Sama baza 52 emocji to gama różnorodności i barwności naszej osobowości. Pomyślcie, ile z nich daje nam odczucie szczęścia! A że istnieją negatywne? Nie ma w tym nic złego – bez nich nie byłoby już dawno nas na Ziemi. Jeśli nadal macie co do tego wątpliwości, to w tym krótkim poradniku znajdują się ćwiczenia pozwalające na zrozumienie oraz refleksję. 

A teraz najważniejsza część! Bo książek o emocjach czy to w formie naukowej, czy poradników jest naprawdę dużo. Jednak "Poznaj siebie" się wyróżnia na tle innych – kartami emocji! Zacznę od tego, że są one piękne i mocno oddziaływają na wyobraźnię. To coś więcej niż nazwa emocji i jakaś tam ilustracja. To emocjonalna uczta dla naszych umysłów. Niektóre są wyjątkowo intensywne i można to odczuć z perspektywy sztuki, ale również zafascynowania i zachwytu. Lecz poza wizualnym aspektem, po co one są? By lepiej zrozumieć, a dzięki najróżniejszym sposobom wykorzystywania ich nie czułam się ograniczona. Można odnajdywać emocje, które w tym momencie czujemy, można losować, by sprawdzić, czy rozumie się daną emocję i czy jest przez nas używana. Kto, co zapragnie. 

"Poznaj siebie. Karty emocji" to niezwykła przygoda, którą można odczuć w aspekcie duchowym, ale i umysłowym. Wymaga od czytelnika zaangażowania i patrzenia w głąb siebie. Za tym idzie odwaga i chęć ewentualnych zmian. Nie musimy się ograniczać do tego, co nas nauczyły często wypaczone wzorce. Świat niesie ze sobą coś więcej, a te karty razem z poradnikiem udowadniają to. 

Egzemplarz prasowy Sztukater.pl

6 komentarzy:

  1. Czuję się zaintrygowana. Chętnie przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Podoba mi się okładka, a i środek ciekawy

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie przepadam za poradnikami, ale ten wydaje się bardzo interesujący. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jest ;) To bardziej taka książka psychologiczna niż typowy poradnik.

      Usuń