wtorek, 22 grudnia 2015

Deutsch Aktuell #72

Nauka języków... Ciężka sprawa. W końcu nie uczymy się ich w miesiąc, tydzień, ani tym bardziej dzień. To są długie godziny spędzone nad książkami, słówkami i słuchaniu nagrań. Przyznajcie to jest okropnie monotonne, nudne i łatwo się zniechęcić. W dodatku jeśli ktoś jest jeszcze całkowicie pozbawiony talentu językowego, to nic innego jak piekło. I wyobraźcie sobie jeszcze, że akurat uczycie się niemieckiego – języka, który Polakom źle się kojarzy z powodu historii i samego twardego akcentu. Stereotyp mówi, że poświęcamy czas na język wroga.  Takie myślenie już dawno straciło na wartości. Jednak nie pozwólmy, żeby to język niemiecki stał się naszym wrogiem.

Uczę się tego języka już od pięciu lat i niestety moje umiejętności posuwają się w bardzo wolnym tempie. Nie umiem łączyć słów i tłumacząc nawet cały tekst słówko po słówku, nadal nie rozumiem jego znaczenia. Jak sobie pomóc? Sprawić, że odnajdę sens w nauce niemieckiego i będzie mi to przychodzić o wiele łatwiej?

W tym miejscu przychodzi z pomocą magazyn "Deutsch Aktuell", pozwalając nam na szybką i przede wszystkim przyjemną naukę. Ciekawe artykuły, nowe, przydatne słówka, zasady gramatyczne i nagrania tworzą razem cały sposób na przyjemnie i pożytecznie spędzony czas.  Każdy może poświęcić wolne godziny na przeczytanie tego magazynu. W końcu nie jest to stracony czas – wręcz przeciwnie – daje nam dużo możliwości.

W "Deutsch Aktuell" i innym czasopismach wydawnictwa Colorful Media w artykułach trudne i przydatne słówka są wyróżnione, przetłumaczone oraz często występuje ich zapis fonetyczny. Dzięki temu wiem na co zwrócić uwagę oraz od razu uczę się poprawnej wymowy. Moim problem jest fakt, że nie łączę pisowni z wymową. Oddzielnie muszę nauczyć się pisać dane słówko i wymawiać. Zapis poprawnej wymowy pomaga mi pokonać tę przeszkodę. Poza tym zgodnie ze zdaniem nauczycieli obserwacja tekstu podczas słuchania pozwala na szybką naukę rozdzielania słów mówiącej osoby. 

Już jakiś czas temu zauważyłam, że magazyny Colorful Medii są podzielone na trzy poziomy ciekawości: mało ciekawy, średnio ciekawy oraz wyjątkowo ciekawy. Oczywiście oceniam to subiektywnie i w zależności od zainteresowań danej osoby ta ocena zmienia się, co jest naturalne. Jednakże moim zdaniem ten magazyn pod względem mojego zainteresowań był na średnim poziomie. Pojawiały się artykuły, które czytałam z zapartym tchem, a były też takie, które sprawiły, że przeniosłam się do szkolnej ławki.

Tytułowy artykuł "E-Mails korrekt schreiben" nie należał do najciekawszych, ale za to był wyjątkowo przydatny. Każdy z nas wysyła e-maile, które czasami są przeznaczone dla naszych znajomych, ale również wysyłamy je w sprawach oficjalnych. Może kiedyś się zdarzyć, że będziemy musieli zredagować taką wiadomość w języku niemieckim. I wtedy wskazówki "Deutsch Aktuell" są zbawienne. Przydatne zwroty, zwrócenie uwagi na poprawną formę jest ważne, więc warto byłoby posiadać tego typu wiedzę.

Jestem osobą, która wiąże swoją przyszłość z medycznymi kierunkami, więc wyjątkowo zainteresował mnie tekst o Angelinie Jolie i choroba związaną z jej rodziną. Najmniejsza informacja na ten temat (i nie chodzi mi tu o aktorkę) przykuwa moją uwagę. staram się zapamiętywać takie ciekawostki, by w przyszłości wykorzystać je.  

W numerze 72 pojawiło się o wiele więcej artykułów, które przyciągnęły moją uwagę. Choćby: "Tauschen, teilen, verschicken – eine neue Konsumkultur", czy ten o święcie winorośli. Dla osób zainteresowanych kulturą Niemczech i ogólną wiedzą są to przydatne informacje i przy w tym pasjonujące.

Ten numer, mimo że nie przekuł wyjątkowo mojej uwagi, pozwolił na dodatkową naukę języka, który jest moją piętą achillesową. Nie musiałam zmuszać się do jego nauki, tylko zrobił to z chęcią i zapałem. Lubię dowiadywać się  nowych rzeczy i właśnie dla takich osób jest przeznaczony "Deutsch Aktuell".


5 komentarzy:

  1. Czytałam czytałam :D
    Polecam wszystkim!

    OdpowiedzUsuń
  2. Co prawda, uczę się niemieckiego, ale i tak wolę j. angielski - i pod względem nauki do przedmiotu, i samego operowania tym językiem, wymową. Aczkolwiek wynika to raczej z moich własnych, osobistych preferencji :D

    A takie czasopisma z pewnością są skutecznym sposobem na połączenie nauki z odpoczynkiem ^^

    LimoBooks :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie uczę się niemieckiego i raczej nie należy on do języków, które chciałabym znać bardzo dobrze :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Uczę się akurat hiszpańskiego i angielskiego, z niemieckim spotkałam się w gimnazjum i szedł mi fatalnie! ;p

    Zapraszam na konkurs u mnie, miło mi będzie, jak weźmiesz udział :) :
    http://moskwasworld.blogspot.com/2015/12/konkurs-z-nailmakerpl.html

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja ostatnio zakupiłam numer 74. Mam nadzieję, że przez święta uda mi się go przeczytać. :)

    OdpowiedzUsuń