wtorek, 15 kwietnia 2014

Drżenie

'' Drżenie ''

'' Zapada Zmierzch. Robi się coraz zimniej. Chłopak staje się wilkiem. A ona ... ? '' 

'' Kiedy zapada zmierzch i robi się coraz zimniej, niektórzy ludzie stają się wilkami. Grace odkrywa, że musi walczyć o wilkołaka Sama, którego pokochała. Zagrażają mu myśliwi i mróz, który może sprawić, że Sam nigdy nie odzyska ludzkiej postaci. '' 

'' Drżenie '' to książka opowiadająca o 17-letniej Grace, która słynie z zamiłowania do wilków. Gdy miała 11 lat została przez nie uprowadzona do lasu, gdzie miała być skonsumowana.  Jednak uratowało ją zwierze o złotożółtych oczach. Od tamtej pory, w każdym chłodnym dniu, przez sześć lat, nasz honorowy wilk pilnuje Grace na brzegu lasu obok jej domu. Aż któregoś dnia staje się coś niesamowitego .. Zwierze o złotożółtych oczach imieniem Sam okazuje się być wilkołakiem i przemienia się w człowieka przy obecności bohaterki. Zakochani pławią się w szczęściu jak długo tylko mogą, bo gdy zrobi się zimno Sam z powrotem powędruje do lasu. Czy tak się stanie ? Czy będzie miał odwagę zostawić Grace w smutku i bólu ? Czy jednak zdoła obronić się przed przemianą ?

Od lat chciałam przeczytać tą książkę. I teraz się to udało. Po kilkudziesięciu stronach byłam zawiedziona i zażenowana. Po powieści spodziewałam się wiele ważnych wartości, które uświadomią nam jak w życiu źle postępujemy. Jednak po jakimś czasie książka zaczęła mnie wciągać i wtedy pożałowałam, że w nią zwątpiłam. Było mi bardzo głupio, bo okazało się, że jest wspaniała !
Nie na to liczyłam, ale udało jej się mnie zauroczyć.

Pod koniec książki uroniłam kilka łez. Może dlatego, że jestem strasznie wrażliwą osobą i taki jest już mój '' zwyczaj '' . To banalne płakać nad jakimś romansidłem. Bo przecież, wiele osób uważa, że są one beznadziejne. Ale czyż to nie od nich dostajemy cząstkę nadziei, że może kiedyś przytrafi nam się taka cudowna i silna miłość ? Może to niewykonalne, ale jednak ... każdy chciałby poczuć ją choć przez chwilę. Poczuć się kochanym i bezpiecznym. A autorce, Maggie Stiefvater udało się to we mnie wywołać.

Książka uczy nas, że musimy doceniać to co mamy, bo w każdej chwili można to stracić. Ukazuje jak kochać swą rodzinę, każdą niezwykłą na swój sposób. Oraz jak traktować przyjaciół, bo każdy z nich zasługuje na szacunek. I oczywiście miłość. Ukazuje nam jak silna może być miłość i jak bardzo zakochani mogą się poświęcić dla swej drugiej połówki. Doznamy niesprawiedliwości jaką daje świat dla kochanków. Jest to książka warta przeczytania. Baardzo polecam. :)

4 komentarze:

  1. Po twojej recenzji na pewno przeczytam. Już od dawna zabierałam się do tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Hm. Książka wydaje się być ciekawa, szczególnie ten wątek miłosny ;d Chętnie przeczytałabym jakieś romansidło, tym bardziej, że sama jestem w nastroju łaknącym miłości ;d Jeśli nadarzy się okazja, chętnie przeczytam "Drżenie".

    Czekam na kolejną recenzję ;)
    Zapraszam również do mnie:
    http://takodsiebie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w takim razie specjalnie dla Ciebie niedługo będzie zrecenzowane jakieś romansidło. :)

      Usuń